DIEGO & LARA
SOMETHING
Odwróciła głowę, a ja zakrztusiłem się papierosem.
To było jedno z tych spojrzeń, które skanują cię co do komórki, kilku miejsc po przecinku.
To było spojrzenie przekrwionych przeszłością oczu.
To było spojrzenie maszyny, zaprogramowanej na wyłapywanie błędów: brudnych fantazyjnych myśli, kropli alkoholu we krwi, serca skażonego miłością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz